Forum Open Tibia Server Forum Strona Główna Open Tibia Server Forum
MediaMord OTS @ piotrek.game-server.cc
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

DOWCIPY

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Open Tibia Server Forum Strona Główna -> OTS MediaMord by Turion
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ziom Bieszczady




Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Sob 13:06, 27 Maj 2006    Temat postu: DOWCIPY

W tym temacie zamieszczajcie zajefajne dowcipy, człowiek też czasami powinnien się pośmiać Very Happy

To może ja zacznę na dobry początek.

-----------------------------------------------------------------------------------

Diabeł zwabił na skraj przepaści Anglika, Francuza, Niemca i Polaka.

Podchodzi do Anglika i mówi:

• Skacz!

• Nie skoczę.

• Gentleman skoczyłby.

Anglik skoczył. Diabeł podchodzi do Francuza i mówi:

• Skacz!

• Nie skoczę.

• Gentleman skoczyłby.

• Nie skoczę.

• Ale teraz jest taka moda.

Francuz skoczył. Diabeł podchodzi do Niemca i mówi:

• Skacz!

• Nie skoczę.

• Gentleman skoczyłby.

• Nie skoczę.

• Ale teraz jest taka moda.

• Nie skoczę.

• To rozkaz!

Niemiec skoczył. Diabeł podchodzi do Polaka i mówi:

• Skacz!

• Nie skoczę.

• Gentleman skoczyłby.

• Nie skoczę.

• Ale teraz jest taka moda.

• Nie skoczę.

• To rozkaz!

• Nie skoczę.

• A to nie skacz!

Polak skoczył.

--------------------------------------------------------------------------------

Przychodzi babcia do ksiedza
• Czy ksiadz moze mi ochrzcic kota • on jest taki madry, posłuszny.
• Hmmm ochrzcic kota babo • Co ty? Na glowe ci padło?
• Dam za to 35,000 dolarów
Myśli ksiadz • dobra, ale sumienie go gryzło, poszedł do biskupa
• Ochrzciłem kota • mówi
• Co ty baranie zrobiłes? • mówi biskup
• Ale baba dała za to 35,000 dol.
• Aaaa to w takim razie prosze przygotować kota do bierzmowania...

--------------------------------------------------------------------------------

Posłali faceta do czubków. Siedzi biedak i nudzi się. W końcu postanowił popatrzeć przez okno. Tam ogrodnik grzebie grządki. Psychol woła:

• A co pan robi?

• Nawożę truskawki.

• Co?

• Nawożę truskawki, mówię!

• Co pan robisz?!?

• Kur.., truskawki posypuję gównem!!!

• O, a ja cukrem, ale jestem, pier........ ..

---------------------------------------------------------------------------------

Polak, Niemiec i Francuz lecą samolotem. Awaria, trzeba skakać. Są tylko dwa spadochrony. Polak łapie spadochron • Niemcowi na plecy, poszedł. Następny Francuzowi na plecy... Dżentelmen Francuz próbuje zwrócić spadochron Polakowi • Polak na to:

• Nie bądź frajer. Niemcowi wsadziłem gaśnicę.

-----------------------------------------------------------------------------------

P.S. Mam nadzieje że oderwało was troszke od tej monotoni nabijania lvlu Smile i że się dobrze bawiliscie, jak macie jakieś fajne Dowcipy którymi chcielibyscie się pochwalic to piszcie smiało Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nikalinka




Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Sob 18:22, 27 Maj 2006    Temat postu:

Pewnego dnia pewna starsza dama przyszła do Deutsche Bank z torbą pełną pieniędzy. Podeszła do stanowiska i poprosiła o prywatną rozmowę prezesem banku, gdyż chciała otworzyć konto, a "proszę zrozumieć, chodzi o wielka sumę pieniędzy"... Po długotrwałych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkać się prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan. Prezes spytał o kwotę, jaką starsza pani zamierzała wplacic. Ona zaś odpowiedziała, ze chodzi o 50 milionów EURO. Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonać, iż tak jest w rzeczywistosci. Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniędzy. Szanowna pani, jestem zaskoczony ilością pieniędzy, jaką ma pani przy sobie! Jak pani tego dokonała?" Klientka na to: Calkiem prosto. Zakładam się". Zakłada się pani? - pyta prezes - Ale o co?". Starsza pani odpowiada: O wszystko co możliwe. Na przykład mogę się z panem założyć o 25.000 EURO, że pańskie jaja są kwadratowe! Prezes zaśmiał się głośno i powiedzial: Przecież to śmieszne! W ten sposób nie mogłaby pani nigdy tak dużo zarobić." Cóż, przecież powiedziałam, ze w ten sposób zarobiłam moje pieniądze. Byłby pan gotowy założyć się ze mną?" Ależ oczywiście odpowiedział prezes (w końcu szło o mnóstwo pieniędzy)- zakładam się o 25.000 EURO, że moje jaja nie są kwadratowe." Starsza pani odpowiada: "Zakład stoi, ale ponieważ stawką są duże pieniądze, czy mogę przyjść jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, żeby sprawdzić naocznie i przy świadku?" "Jasne", prezes wykazał zrozumienie. Całą noc prezes był niesamowicie nerwowy i spędził wiele godzin na sprawdzeniu, czy jego jaja znajdują się w swojejdotychczasowej formie. Z jednej i drugiej strony. W końcu przy pomocy głupiego testu osiągnął 100- procentowa pewność. Wygra ten zakład! Następnego ranka o 10.00 przyszła starsza dama ze swoim prawnikiem do banku. Przedstawiła sobie obu panów i powtórzyła, iż chodzi o zakład, którego stawka jest 25.000 EUR. Prezes zaakceptował zakład, iż jego jaja nie są kwadratowe. W celu przekonania się o tym fakcie, poprosiła go dama o opuszczenie spodni. Prezes opuścił spodnie. Starsza pani nachyliła się, spojrzała uważnie i spytała ostrożnie, czy może dotknąć jaj. No dobrze - odpowiedział prezes. - 25.000 EUR są tego warte i mogę zrozumieć, ze chce się pani do końca przekonać." Starsza pani ponownie się nachyliła i wzięła "piłeczki" w swoje dłonie. Wtedy prezes zauważył, że prawnik zaczyna uderzać głową w ściane. Prezes pyta więc kobietę: "Co się stało z tym pani prawnikiem?" Na to ona: Nic, założyłam się z nim tylko o 100.000 EURO, ze dzisiaj o godz. 10.00 będę trzymała w dłoniach jaja prezesa Deutsche Bank".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Auxerox




Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Sob 19:40, 27 Maj 2006    Temat postu:

Rolnik Zenek mial kilka swin. Codziennie jadly one najlepsza pasze i nigdy nie wybrzydzaly. Jednak nastepnego dnia, kiedy Zenek zaszedl do chlewu zobaczyl, ze jego swinie nic nie zjadly. Zdziwil sie bardzo i pojechal do weterynarza, i mowi do niego: Panie doktorze, mam kilka swin i one nie chca nic jesc. Doktor powiedzial: zeby zaczely jesc musi je Pan..... wyruchac. Zenek zdziwiony postanowil to zrobic. Wrocil do domu, zapakowal swoje swinie do Żuka i wywiozl do lasu, gdzie wszystkim zrobil dobrze Smile. Wrocili na gospodarstwo, Zenek posawil swinie przy korycie, lecz one dalej nie jadly...Zdenerwowany Zenek pojechal znowu do weterynarza i mowi o calycm zajsciu. Weterynarz powiedzial, ze Zenek popelnil blad, poniewaz trzeba to zrobic w nocy. Zdziwiony rolnik postanowil ostatni raz posluchac lekarza i wieczorem zapakowal swoje swinie na Żuka, i znowu wywiozl je do lasu, gdzie zrobil im dobrze. Po ciezkiej "robocie", zmeczony Zenek wrociwszy do domu polozyl sie od razu spac, nie patrzac czy swinie zaczna jesc. Nagle budzi go zona:
-Zenek !!
-Co ??
-Zenek !!
-Co ??!!
-Świnie!!
-Co świnie?? Jedza??!!
-Nie, siedza na Żuku i trąbią...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ziom Bieszczady




Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Nie 12:06, 28 Maj 2006    Temat postu:

hehe bardzo ciekawe i smieszne dowcipy prosze o MORE! Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Auxerox




Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Nie 13:31, 28 Maj 2006    Temat postu:

Szedl Polak, Niemiec, i Rosjanin przez las. W pewnym momencie zza drzewa wyskoczyl diabel i mowi: Jesli ktorys z was rozsmieszy mojego konia (tego na czterech nogach) dostanie worek zlota.
Pierwszy poszedl Niemiec. Opowiada koniowi dowcipy, pokazuje mu rozne sztuczki, ale kon dalej grobowa mina.
Pozniej podchodzi Rosjanin, i takze zaczyna opowiadac smieszne sytuacje, dowcipy, lecz kon takze stoi niewzruszony.
Ostatni podchodzi Polak. Mowi do konia: "chodz na strone", i zaprowadzil go za pobliskie drzewo. Po kilku minutach wychodza razem i kon smieje sie do rozpluku. Diabel mowi: No polak, wygrales worek zlota". I poszli dalej. Po kilku kilometrach znowu zza drzewa wyskakuje diabel, i mowi: "Kto tym razem uspokoi mojego konia dostanie worek zlota".
Podchodzi Rosjanin i zaczyna koniowi opowiadac starszne historie, lecz kon dalej sie smieje.
Podchodzi Niemiec, lecz sytuacja sie powtarza.
Ostatni podchodzi Polak, i znowu bierze konia "na strone". Po chwili wychodza i kon juz sie nie smieje, tylko ma znowu smutna mine....
Diabel mowi: No polak, znowu wygrales", i daje mu worek zlota. Po chwili zaciekawiony diabel dodaje: Polak powiedz ty mi co zrobiles zeby kon zaczal sie smiac?". Polak odpowiada: powiedzialem mu ze mam wiekszego ch*** niz on,i on zaczal sie smiac". "A dlaczego przestal sie smiac"- pyta diabel. "Bo mu pokazalem"- odpowiada Polak...



--------------------------------------------------------------------------------------


I znowu byl Polak, Niemiec i Rosjanin, a takze diabel.

diabel dal kazdemu z nich psa, i nakazal im go trenowac. Powiedzial, ze za 3 miesiace wroci i zobaczy efekt ich pracy.

Wraca po trzech miesiacah, i wchodzi do pokoju Rosjanina. Ten zaczyna pokazywac sztuczki, ktorcyh nauczl swojego psa.

Idzie do Niemca, ktroy takze pokazuje sztuczki, jakich nauczyl swojego pupilka (aport, siad, lapa itp.).

Do Polaka idzie na koncu. Wchodzi do pokoju, i mowi, zeby Polak pokazal to czego nauczyl swojego psa.
Polak wyciaga jablko a na to pies:"Zenek... daj gryza"......



Mysle, ze sie podobalo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Renry




Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Giżycko/Mazury

PostWysłany: Nie 17:48, 28 Maj 2006    Temat postu:

Pani zadala dzieciom prace domowa, mają wymyslic nazwe dla jakiegos koloru, ktory bedzie bardzo ladny i orginalny, dla tego kto wymysli najlepszy bedzie nagroda. Dzieciom bardzo spodobało się to zadania, zwłaszcza Jasiowi. Siedział w domu i myślał, w koncu wymyslil - lazurowy błękit. Bardzo spodobal mu sie ten kolor, sądził,ze nikt takiego nie wymysli.
ale po chwili pomyslal, ze Franek - największy kujon w klasie też mogl pomyslec o takim kolorze. Zadzwonił do niego
- hej Franek, o jaki kolor wymyśliłes ?
- lazurowy błękit
- wiedzialem, ty kujonie masz w szkole w pier--dol
Jasiu wkurzyl sie nie na zarty, siedzi dalej i mysli nad kolorem, w koncu go cos natchnelo i wymyslil - szkarłatny czerwony, takiego koloru napewno nikt nie wymysli - pomyslal i poszedl spac.
Nastepnego dnia w szkole na lekcji pani sie pyta dzieci jakie to kolory wymyslily. Dzieci mowia o swoich kolorach, i wreszcze nadchodzi kolej Jasia, jasiu chce juz mowic a tu nagle otwieraja sie dzrwi do klasy i wchodzi dyrektor z murzynem.
- Dzien dobry, przyprowadzilem wam nowego kolege, od dzisiaj bedzie sie z wami uczyl.
- To swietnie - mowi pani - wczoraj dalam uczniom zadanie, zeby wymyslili jakis orginalny i bardzo ladny kolor, moze nam jakis powiesz teraz. Murzyn mysli, mysli, w koncu powiedzial - Szkarłatny czerwony.
Jasiu jak to uslyszal pozielenial ze zlosci.
- No jasiu teraz twoja kolei, powiedz nam jaki kolor wymysliles
- Jebany Czarny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ziom Bieszczady




Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Nie 22:26, 28 Maj 2006    Temat postu:

hehe calkiem niezłe tylko szkoda że ta partie dowcipów słyszałem...

Dodam jeszcze kilka od siebie Very Happy


Nowa nauczycielka geografii przychodzi do klasy na lekcje i mówi:
• Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to jest globus.
Klasa na to chórem:
• Spadaj ty stara dziwko!
Nauczycielka rozpłakała się, wybiegła z klasy i poszła do dyrektora.
• Koleżanko - mówi dyrektor. - Ja pani pokażę jak należy z nimi postępować.
Po chwili dyrektor wchodzi do klasy i zaczyna:
• Cześć, małe s.....syny!
• Czołem, łysy ch...!
• Dzisiaj będzie o tym, jak się zakłada kondoma na globus.
• Na globus? - dziwi się klasa. - A co to jest globus?
• Od tego właśnie zaczniemy...

------------------------------------------------------------------------------------------

W przedziale siedzi renry, ziom bieszczady, zakonnica i modelka.

Pociąg wjeżdza do tunelu, jest zupełnie ciemno i cicho.

Nagle słychac jak ktoś dostaje w ryja.

Pociąg wyjeżdza z tunelu, ziom bieszczady trzyma się za policzek.

Zakonnica myśli : debil Ziom Bieszczady złapał modelkę za kolano i dostał w ryja.

Modelka myśli: debil Ziom Bieszczady chciał mnie złapać za kolano, pomylił się,
złapał zakonnice i dostał w ryja.

Ziom Bieszczady myśli: cham Renry złapał modelkę za kolano, ona chciała go uderzyć,
on sie uchylił i ja dostałem w ryja.

Renry mysli: ale kawał ch.... z tego Zioma Bieszczady. W nastepnym tunelu znowu go
pierdolnę.... Very Happy

--------------------------------------------------------------------------------------------

Wchodzi Jasio na lekcję, rzuca tornister, kładzie nogi na ławkę i krzyczy:
• Sieeeeema!
Widząc to zszokowana nauczycielka mówi do Jasia:
• Jasiu, natychmiast podnieś ten tornister, wyjdź z klasy i wejdź jeszcze raz - tym razem tak grzecznie jak Twój ojciec, kiedy wraca z pracy
Jasio ze spuszczoną głową, podnosi tornister i wychodzi z klasy. Po chwili drzwi pod wpływem mocnego kopnięcia otwierają się z hukiem, do sali wskakuje Jasio i krzyczy:
• Haaaaa! K..., nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie!

------------------------------------------------------------------------------------------

Faceta bolał łokieć. Poszedł do lekarza ale lekarz kazał mu tylko przynieć mocz do analizy. Goć się wnerwił i do butelki wlał mocz żony, córki, swój i dodał jeszcze oleju silnikowego. Zaniósł lekarzowi i po dwoch dniach przyszedł po diagnozę. A brzmiała ona następująco:
• Córka jest w ciąży, żona ma kochanka, olej w pańskim samochodzie nadaje się tylko do wymiany a pan niech przestanie walić konia w wannie to nie będzie pana bolał łokieć

------------------------------------------------------------------------------------

Mam nadzieje że sie podobały. Czekam na wasz odzew Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Renry




Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Giżycko/Mazury

PostWysłany: Pon 18:30, 29 Maj 2006    Temat postu:

Pijany facet sika pod ścianą dużego domu w środku miasta. Obok przechodzi zgorszona pani i patrząc się na niego mówi:

•Ale bydle!

Na to on:

•Niech się pani nie boi, mocno go trzymam

__________________________________________________
Wpada naj*bany Ziom Bieszczady po kilku flaszkach do domu i strasznie chce mu się lać. Idzie więc do łazienki a, że jest naj*bany zatacza się i zrzuca z półki flakon perfum. Flakon roztrzaskuje sie a szkło leci na deske klozetową!!! Ziom~nie mając siły siada na desce nie zauważając szkła i kaleczy sobie dupsko...wstaje, podchodzi do dużego lustra, przegląda się, bierze plaster i zaczyna kleić rany na dupsku. Pokleił, pokleił i poszedł spać. Rano wstaje skacowany i podchodzi do niego matka i mówi:•to, że wszedłeś naj*bany do domu i narobiłeś hałasu to nic ;•to, że potłukłeś moje najlepsze perfumy to też nic ale po jakiego chooooja żeś lustro pokleił??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Auxerox




Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Pon 18:54, 29 Maj 2006    Temat postu:

Mieszkalo sobie starsze malzenstwo, i pewnego dnia zachcialo im sie seksu, wiec dziadek zszedl do piwnicy ze swieczka. Rozglada sie i znalazl zakurzona butelke. Przetarl ja reka i zobaczyl poczatek wyrazu na "k". Mysli dziadek "pewnie koniak" i wypil 3 zdrowe lyki, i wrocil do malzonki. Przezyli razem upojna noc. Z samego rana dziadek postanowil sprawdzic, co dalo mu takiej witalnosci w takim wieku. Tym razem "uzbroil" sie w latarke i zszedl do piwnicy. Odszukal butelke, przetarl ja dokladnie reka i odzczytal dokladnie napis. napis na butelce byl taki:
"Koniowi jak nie moze 3 krople na wiadro wody"....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meyle




Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:22, 05 Cze 2006    Temat postu: ZART

Pewnego dnia... dwaj kosmici przylecieli na Ziemię i zobaczyli krowe. Wstukali w swoj komputer "KROWA". Otrzymali tresc: "KROWA-pije wode daje mleko" .
Poszli nad strumien i wlozyli krowi leb do wody.

- Co tak dlugo, ile ona to bedzie pic ?!

- Moze glebiej daj jej ta glowe...

- Kur.. mać ona sra.

- Ty lepiej tak nie trzymaj tego łba za głeboko bo muł zasysa... Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bodri




Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:55, 06 Cze 2006    Temat postu:

stara babka spotyka dziadka, zaprasza go na koleacje.
dziadek sie zgadza, przychodzi - siada do stolu babka przynosi kolajce mowi jedz i dize do kuchni. dziedek se myśli, że babka chce go otruć daje kotu spróbować - kot bierze i zdycha... po chwili dziadek bierze babke wyrzuca z 4 piętra i krzyczy ty ku.... chciałaś mnie otruć. kot po chwili wstaje i mówi: YES YES YES


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Open Tibia Server Forum Strona Główna -> OTS MediaMord by Turion Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin